Pierwsza wyprawa po odznakę “Miłośnika Puszczy Kampinoskiej” za nami. Dzięki wszystkim za przybycie.
Pomimo mało atrakcyjnej aury na starcie stawiło się 13 osób. Przeszliśmy w sumie 40 km, wypiliśmy mnóstwo gorącej herbaty oraz zjedliśmy prawie wszystkie kiełbasy z ogniska, o ziemniaczkach nie wspominając (podobno były pyszne : ). Następnym razem, koniecznie, trzeba pamiętać o soli i masełku).
Kilometrów zrobiliśmy więcej niż zakładaliśmy, gdyż pierwszego dnia, pomimo mrozu ale dzięki bardzo przyjemnej atmosferze, trasę pokonywaliśmy szybko a czas zaczął płynąć jakoś wolniej. W miejscowości Górki, postanowiliśmy iść dalej czerwonym szlakiem aż do niebieskiego i tam skręcić w stronę noclegu.
Drugiego dnia marszu, pogoda dalej dopisywała (czyli pochmurno i niewielki mróz) i wszyscy byli gotowi do pokonania kolejnego odcinka. Po krótkiej odprawie, ruszyliśmy w trasę. Po drodze, zwiedziliśmy starą leśniczówkę oraz zobaczyliśmy jak w dawnych czasach pozyskiwano żywicę.
Na koniec wycieczki była niespodzianka – ukazał nam się łoś w całej swojej okazałości (wielkie zwierzysko), który fukając, przeciął nam drogę i poszedł dostojnie w swoim kierunku. Niestety, fotograf okazał się za wolny i z pamiątkowej forografii mamy tylko jego ślady zostawione na śniegu. Nie mniej, dostarczył dużo emocji, zwłaszcza tym którzy go widzieli :D.
Dzięki naszemu operatorowi kamery, mamy ciekawą pamiątkę w postaci relacji foto – video, do której oglądania serdecznie zapraszam. Na początek pamiątkowe zdjęcie przed startem. Po resztę zdjęć odsyłam do galerii.
Już w kwietniu zapraszamy wszystkich na kolejną część naszego tegorocznego projektu: „Cztery pory roku”.
Galeria zdjęć z imprezy:
